Jak uniknąć momentu, w którym przestajemy się rozwijać?

W wielu dziedzinach, głównie w tych opartych o tworzenie czegoś (np programowanie, grafika komputerowa, montaż filmów itd), po jakimś czasie następuje moment, w którym jesteśmy w stanie stworzyć wszystko, co tylko sobie wymyślimy.

W takiej sytuacji wiele osób stwierdza, że nie muszą uczyć się niczego więcej, bo przecież ich umiejętności są wystarczające do wszystkiego.
Istnieje jednak pewien problem, otóż te osoby nie wykonują swojej pracy w taki sposób, w jaki powinny. Jako przykład, powiem jak to wygląda w programowaniu, ponieważ na tej dziedzinie znam się najlepiej.
Tutaj, jeśli potrafimy pobierać dane, przeprowadzać podstawowe operacje na nich, a następnie przekazywać je dalej (np wyświetlać), jesteśmy w stanie zrobić praktycznie wszystko, co jest potrzebne w programie. Jeśli potrafimy dodatkowo połączyć się z bazą i coś tam zmienić, to już nasze możliwości są prawie że nieograniczone (jeśli będziemy ograniczać się do aplikacji biznesowych).

Jednak występuje tutaj pewien problem, a właściwie - nadmiarowość kodu, czego efektem są
  • Utrudnienie twórcy programu  pracy z kodem oraz praktycznie uniemożliwienie pracy reszcie osób
  • Bardzo słaba optymalizacja, wynikająca z pisania od zera elementów, które są wbudowane w język 
  • Duży kod trudno zabezpieczyć, tym bardziej jeśli jest on słabej jakości
Rozwiązaniem tego problemu będzie 
  • Czytanie książek programistycznych, w celu dowiedzenia się "jak to robią inni bardziej doświadczeni" (zawsze wpadnie dużo wskazówek)
  • Oglądanie wykładów, aby poznać sposoby, na uproszczenie i ulepszenie swojego kodu
  • Oglądanie/czytanie poradników dla zaawansowanych, aby sprawdzić, czy dany element nie może być zrobiony lepiej
  • Dawanie kodu do oceny innym programistom (za pomocą forum programistycznych, lub portali społecznościowych służących do tego)
  • Nauka frameworków i bibliotek, pozwoli nam poszerzyć swoją wiedzę, dzięki temu będziemy znali więcej rozwiązań danego problemu, co pozwoli na lepsze dopasowanie rozwiązania, do sytuacji
Lokalizacja: Katowice, Polska

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak komentować kod i nazywać zmienne?

Obraz
 Zauważyłem że w wielu poradnikach, nie jest pokazywane jedne z ważniejszych, jeśli nie najważniejsze cechy czytelnego kodu, a właściwie komentarze i nazwy zmiennych. W efekcie wielu początkujących programistów nie zwraca na to uwagi. Adres: http://demotywatory.pl//uploads/201108/1314126951_by_Aventador_600.jpg Wiele osób twierdzi, że skoro nie piszą programów do innych, to nie muszą dbać o czytelność, ponieważ sami po sobie się doczytają. To prawda, pod warunkiem że mamy bardzo mały projekt, w którym często coś zmieniamy (znamy całość na pamięć, przez cały czas). Jednak co jeśli nagle zechcecie napisać coś większego? Albo gorzej, postanowicie zrobić projekt dla kogoś. W takiej sytuacji nie będziecie w stanie przestawić się z pisania brzydkiego i niejasnego kodu, na czytelny i zrozumiały dla wszystkich - tą umiejętność trzeba szlifować cały czas, przy każdym projekcie. Pokaże wam przykładowy kod, który napisałem jakiś czas temu. Cały projekt był pisany dość czytelnie,...
Czytaj dalej

Czy programowania można nauczyć się samemu?

Bardzo często, a szczególnie w programowaniu, słyszy się że ktoś jest samoukiem, jednak kim w rzeczywistości jest taka osoba? Według definicji, to osoba która uczy się czegoś samemu , czy w takim razie można nauczyć się czegoś samemu, patrząc pod kątem programowania? Według mnie nie, a dlaczego? Zapytajcie dowolnej osoby która twierdzi że nauczyła się wszystkiego sama, skąd brała wiedzę na ten temat? . Powie wam, że brała wiedzę z różnego rodzaju dokumentacji, książek, poradników itd , jednak uważa się za samouka, ponieważ nie miała nauczyciela. Czy naprawdę ta osoba nie miała nauczyciela? Łącząc te wszystkie elementy można znaleźć 2 wspólne cechy Nie było bezpośredniego kontaktu z nauczycielem Ktoś wcześniej musiał to stworzyć (książka nie napisała się sama, poradnik nie powstał sam itd) Z jednej strony taka osoba ma prawo powiedzieć że uczyła się sama, ponieważ nie było nauczyciela (jak np w szkole) który zmuszał ją, do zaglądania do pewnych tematów, ta nauka wymagała od niej ...
Czytaj dalej

Jak planować projekt by się nie zniechęcić?

Jeśli zaczynamy tworzenie własnych projektów, zazwyczaj budujemy je bez żadnego przygotowania. Mamy jakiś pomysł i na bieżąco go realizujemy, takie zachowanie jest normalne i nie ma w tym nic dziwnego, jednak nie długo trzeba w taki sposób pracować, żeby odkryć, że dużo drobnych pomysłów uciekło, a całość jest źle zaplanowana. Co w takiej sytuacji robimy? Planujemy! Jednak istnieje duże prawdopodobieństwo, że projekt zaplanujemy źle - zbyt dokładnie, lub zbyt ogólnie. Jeśli jesteśmy początkujący, czyli nie zrobiliśmy dużej ilości projektów opartych o planowanie, dokładny plan nas jedynie zniechęci, najlepszym rozwiązaniem będzie plan oparty o listę myśli i podstawowe założenia. Dlaczego? Ponieważ zbyt dużo czasu poświęcalibyśmy na układanie planów i ciągłe wykreślanie co już zrobiliśmy, z czego 80% byłoby w naszej głowie od początku. Jako osoba początkująca raczej nie będziemy tworzyć na tyle rozbudowanego projektu, żeby każdą czynność trzeba było opisywać. Inaczej ma się sprawa...
Czytaj dalej